„Najmłodsza Polska już niemal w 1/3 jest niewierząca” – czytamy w najnowszym raporcie CBOS.
O tym, że Polska się laicyzuje, świadczą już nie tylko pustoszejące kościoły, ale i twarde dane. Jak wynika z najnowszych badań CBOS, w ostatnich trzydziestu latach (od marca 1992 r.) w Polsce obserwowany jest spadek poziomu wiary religijnej. W tym czasie odsetek osób deklarujących się jako wierzący spadł z 94 proc. do 87,4 proc. Jednocześnie powoli rośnie odsetek niewierzących, który w 2021 r. wyniósł łącznie 12,5 proc.
W raporcie CBOS zaznaczono, że „proces utraty wiary przebiega stosunkowo najszybciej wśród osób z wyższym wykształceniem, wolniej – wśród posiadających wykształcenie średnie, a najwolniej – z wykształceniem podstawowym lub zawodowym”. Najbardziej dynamiczne zmiany mają miejsce w największych miastach, gdzie w 1992 r. odnotowano 91 proc. wierzących wśród ogółu badanych, a obecnie 72,5 proc., przy odsetku niewierzących wynoszącym 27,5 proc. „Co czwarty mieszkaniec Warszawy, Krakowa, Łodzi, Wrocławia i Poznania deklaruje, że nie wierzy” – informuje CBOS.
W mniejszych miejscowościach poziom wiary religijnej także spadł, ale jedynie około 6 punktów procentowych. Z badania wynika też, że kobiety były i pozostały bardziej wierzące niż mężczyźni. „Wydaje się, że w skali ogólnospołecznej awans edukacyjny kobiet czy protesty kobiet przeciwko zaostrzaniu prawa antyaborcyjnego nie spowodowały znacząco szybszego spadku poziomu ich wiary religijnej w porównaniu z poziomem wiary mężczyzn” – wskazuje CBOS... Cały tekst na łamach tygodnika.