Zdjęcia z cyklu „Wagina polska” obraziły uczucia religijne sześciu osób, z których cztery ich nawet nie widziały. W procesie sądowym na biegłego powołano… księdza.
Marcelo Zammenhoff (Piotr Wygachiewicz) to twórca sztuki wideo i fotografii oraz elektroinstalacji, performer, animator życia kulturalnego, muzyk eksperymentalny.18 czerwca 2021 r. policja i prokurator weszli na Foto festiwal, jedną z najważniejszych imprez fotografii w Polsce, i skonfiskowali zdjęcia Marcela z cyklu „Wagina polska",przedstawiające kobiece narządy płciowe z symbolami i osobami, które kojarzą się z Polską. Wkrótce potem łódzka prokuratura postawiła mu zarzuty dotyczące publicznego znieważania symboli narodowych i obrazy uczuć religijnych sześciu osób poprzez publiczne znieważenie przedmiotów czci religijnej – w postaci wizerunków Matki Boskiej, Jana Pawła II i… różańca.
(…) Katarzyna Wilk-Wojtczak: Sztuki nie powinno się tłumaczyć, proszę jednak, byś wyjaśnił, co przedstawia cykl „Wagina Polska”.
Marcelo Zammenhoff: „Wagina polska” to cykl fotograficzny nawiązujący do krakowskiej wystawy „Wenus polska” z 1973 roku. To waginy w bardziej lub mniej dosłownym zbliżeniu obok zdjęć polityków – od Jaruzelskiego po Tuska i braci Kaczyńskich, ale też symboli narodowych: godła, flagi Polski, Jana Pawła II, figurki Matki Boskiej, ale też czerwonych maków, bursztynu, Chopina, wódki i kiszonego ogórka. Z założenia był to projekt propatriotyczny, społeczny i feministyczny.
A może zwykła prowokacja?
W pewnym sensie tak. Prowokacja to w sztuce krytycznej forma wyrazu, narzędzie służące do komentowania bieżących wydarzeń. „Wagina polska” ściśle nawiązuje do cyklu konkursów „Wenus polska” organizowanych w latach 1970-73 przez Krakowskie Towarzystwo Fotograficzne… Cały artykuł na łamach tygodnika.