List do redaktora naczelnego
Panie redaktorze Darku, co się w tej Polsce porobiło?
Człowiek idzie do fryzjera. Normalnego damsko-męskiego, żadnego tam dla psów czy kotów. Czeka grzecznie na strzyżenie, sięga po magazyn „Elle” ze stojaka. Tak dla zabicia czasu. A tam „Żona aktora Michała Żebrowskiego” udzieliła wywiadu.
Wywiad jest na ostro. Zwłaszcza jak na ilustrowany magazyn kobiecy. Od razu tej Żonie przypominają, że jako mała dziewczynka pojawiła się na okładce religijnego pisma „Słowo wśród Nas”. Na to aktorka i celebrytka spokojnie przyznaje, że jej rodzina jest „raczej wierząca”. Uważa też, że chrzest i pierwsza komunia często są traktowane w Polsce jedynie jako element tradycji. Wtedy zapytano ją już bezpardonowo o powód nieochrzczenia dwójki najmłodszych dzieci.
„To był czas, gdy Kościół zajmował stanowisko w naprawdę ważnych sprawach – pedofilii, in vitro, aborcji, migrantów. Miał szansę pojednać ludzi, pokazać, na czym polega miłosierdzie, co oznacza dobro i wspólnota według chrześcijańskich wartości. A zrobił coś dokładnie odwrotnego: podzielił, upokorzył i wykluczył. (...) Nie chcieliśmy kierować dzieci do instytucji, z której stanowiskiem się radykalnie nie zgadzamy, a wręcz się go wstydzimy” – odpowiedziała równie grzecznie.
Tak rzetelnie, że potem wszyscy internetowi fani przyznali jej rację. Popieramy panią, pani Aleksandro – wpisywali się. Potwierdzali, że oni też wstydzą się za polski Kościół kat. Choć jeszcze nie wszyscy swoje dzieci nie poddają obowiązkowemu chrztowi... Cały felieton na łamach tygodnika.