Podczas zebrania plenarnego KEP biskupi otrzymali nietypowy prezent. To „talerz skrzywdzonych”.
W czerwcu br. polscy biskupi zostali obdarowani przez episkopat Ukrainy „ręczniewykonanym talerzem jako znakiem udziału w egzystencji”. Teraz, podczas 396. ZebraniaPlenarnego Konferencji Episkopatu Polski na Jasnej Górze dostali podobny talerz, ale odosób skrzywdzonych w Kościele.
„Talerz jest czarny, z białymi kolcami skierowanymi w stronę jedzącego. Nie da się z niego jeść” – wyjaśnia w liście do biskupów Tośka Szewczyk, kobieta skrzywdzona seksualnie przez duchownego, autorka książki „Nie umarłam. Od krzywdy do wolności”.Talerz ma obrazować rozczarowanie osób skrzywdzonych przez duchownych postawą biskupów. Choć w marcu br. zapowiedzieli oni, że episkopat powoła własną komisję, która zbada przypadki klero-pedofilii od roku 1945 r., to w głównej agendzie bieżącego zebrania nie znalazł się temat osób wykorzystanych seksualnie w polskim Kościele. W czerwcu br.miały się też pojawić pierwsze informacje na temat prac nad powołaniem komisji, ale temat jest spychany... Cały tekst na łamach tygodnika.