Konferencja, której nie było, medycyna, która kłamie, uciekający dyrektor szpitala i Wanda Półtawska. Trudno wygrać z mieszkańcami Krakowa zawody na dobry humor.
Ale po kolei. 3 marca odbyło się uroczyste otwarcie nowego oddziału noworodkowego w krakowskim szpitalu im. Rafała Czerwiakowskiego przy ulicy Siemiradzkiego. Patrona(1743-1816) się nie czepiamy, był zakonnikiem, ale był też anatomem, chirurgiem i położnikiem.
Zlot wszystkich świętych
Otwarcie oddziału nie byłoby niczym niezwykłym, gdyby nie to, że nadano mu imię… Wandy Półtawskiej. Jeśli patronem szpitala jest zakonnik, to i wybór patronki oddziału nie mógł być przypadkowy. Kim zatem jest patronka? To między innymi: profesor nadzwyczajny Papieskiej Akademii Teologicznej, działaczka antyaborcyjna, członkini Papieskiej Rady ds. Rodziny, członkini Papieskiej Akademii Życia, konsultantka Papieskiej Rady ds. Pracowników Służby Zdrowia, członkini Unii Pisarzy Medyków, członkini Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, wieloletnia członkini Zespołu Wspierania Radia Maryja „w służbie Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie i Narodowi Polskiemu”, współautorka„Deklaracji wiary lekarzy katolickich i studentów medycyny w przedmiocie płciowości i płodności ludzkiej”, a w końcu bliska przyjaciółka Jana Pawła II i dama Orderu Orła Białego, którym została uhonorowana chyba właśnie za tę przyjaźń.
Nie mam wątpliwości, że to właśnie pojawienie się tak zasłużonej dla ginekologii i położnictwa damy przyciągnęło media... Cały tekst na łamach tygodnika.