Nie milkną echa skandalu w Dąbrowie Górniczej. „To zgorszenie osłabia naszą wiarę” – mówili wierni protestujący pod kurią sosnowiecką.
Zgodnie z zapowiedziami, 8 października pod kurią sosnowiecką odbył się protest wiernych. Chodziło o seksskandal, do którego doszło na terenie parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej. W mieszkaniu ks. Tomasza Z. zorganizowana została gejowska orgia, w
czasie której jeden z uczestników stracił przytomność. Imprezowicze nie chcieli wpuścić ratowników. Musiała interweniować policja. Sprawę bada prokuratura. Pod presją opinii publicznej bp Grzegorz Kaszak, który wcześniej kazał wiernym modlić się „za obolałych księży”, wszczął kościelny proces karny przeciwko księdzu Z. Proces ma znaleźć swój finał w Watykanie. Na tym jednak nie koniec kłopotów diecezji.
Z miłości do Kościoła
– Stajemy się pośmiewiskiem. Jest to troszkę taki krzyk rozpaczy. Bo niektórzy pytali, dlaczego protest, dlaczego nie załatwić tego inaczej? Myślę, że wierni diecezji sosnowieckiej szczególnie potrzebują poczuć, że nie ma zgody na takie zachowania, że można kochać Kościół i jednocześnie protestować przeciwko temu, co złego się w nim dzieje – mówił Michał Kusi o, organizator protestu.
Protestujący wprost mówią, że nie wierzą już w działania diecezji.
(…) W internecie (petycjeonline.com) pojawiła się również petycja do papieża Franciszka o odwołanie sosnowieckiego biskupa Grzegorza Kaszaka. Podpisało się pod nią ponad 1 200 osób… Cały artykuł na lamach tygodnika.