Antybohaterem medialnych relacji stał się prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, któremu prokuratura postawiła zarzuty korupcji i oszustwa. Odpryski śledztwa dotyczącego przekrętów w pisowskiej „kuźni kadr” trafiają także w obóz przeciwny.
Collegium Humanum zostało założone w 2018 r. przez rektora warszawskiej Wyższej Szkoły Menedżerskiej (WSM), znanego dzisiaj jako Paweł Cz., gdyż od dokładnie dziewięciu miesięcy przebywa w areszcie śledczym z kilkudziesięcioma zarzutami różnej maści – od przyjęcia miliona (!) złotych za wystawienie ponad tysiąca dyplomów ukończenia studiów wyższych, po seksualne wykorzystanie stosunku zależności i znęcanie się. Jak widać, to wyjątkowo nieciekawa postać. Już jego doktorat na Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie wzbudzał wątpliwości, podobnie jak habilitacja na Katolickim Uniwersytecie w Rużomberku na Słowacji. Zakładając w czasach administrowania szkolnictwem wyższym przez Jarosława Gowina nową uczelnię, ukradł nazwę tej, którą wcześniej kierował, i lekko zmienioną dodał ją do ładnie brzmiącego łacińskiego członu. Dwa lata temu WSM przemianowano na Menedżerską Akademię Nauk Stosowanych; zresztą samo Collegium, próbując poprawić wizerunek, działa dziś jako Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych „Varsovia”.
Kluczem do jego niewątpliwego – choć krótkotrwałego – sukcesu biznesowego stały się szybkie i łatwe studia MBA (Master of Business Administration), których ukończenie zgodnie z przeprowadzoną przez PiS nowelizacją ustawy wystarczyło do zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Nie ma w tym żadnego przypadku. Zmiana procedury była zbieżna z planem budowy nowych elit gospodarczych dla potrzeb Rzeczypospolitej Jarosława Kaczyńskiego. Zdobycie dyplomu MBA na tej uczelni było o niebo prostsze od zdania wcześniej wymaganego skomplikowanego egzaminu. Często w ogóle nie trzeba było nic studiować, zajęcia odbywały się zdalnie, a egzamin polegał na klikaniu w kwestionariusz otrzymany w linku do maila. Podobno nikomu nie udało się nie zdać... Cały artykuł o uczelni, która "produkowała dyplomy" na łamach tygodnika.