„Nasz program będzie na kolejne osiem lat, bo potrzebujemy dłuższej perspektywy.Tak, tego chcemy, a daj Boże i dłużej” – oświadczył Jarosław Kaczyński w rozmowie z portalem i.pl.
Co z tego, że PiS będzie rządził nawet i 30 lat, skoro Polacy wymierają na potęgę…
Czas umierania
W 2015 r., gdy Kaczyński i spółka przejęli władzę, odnotowano rekordową liczbę zgonów.Zmarło prawie 350 tys. osób, o 18 tys. więcej niż w 2014 r. „Tak duży przyrost zgonów niebył notowany ponad 30 lat” – alarmował Główny Urząd Statystyczny (GUS).W kolejnych latach rządów Zjednoczonej Prawicy Polacy bili rekordy wymierania: w 2016r. odeszło w zaświaty 388 tys. osób, w 2017 – 403 tys., w 2018 – 414 tys., w 2019 – 418 tys., w 2020 – ponad 485 tys., w 2021 – ponad pół miliona osób. W 2022 r. było nieco lepiej, bo zmarło „tylko” niewiele ponad 448 tys.
Polskę zamieszkuje około 38 mln ludzi. Według pesymistycznej prognozy przedstawionej przez GUS, w 2060 r. ojczyzna Jana Pawła II będzie miała zaledwie 26,7 mln mieszkańców.
Jeszcze bardziej przerażająco wygląda prognoza demograficzna na koniec XXI wieku, opracowana przez platformę ExMetrix. Wynika z niej, że w 2100 r. między Bugiem a Odrą, Bałtykiem i Tatrami będzie mieszkać trochę ponad 14,5 mln ludzi… Cały artykuł na łamach tygodnika.