Z medialną ofensywą ruszyła TVP. Przygotowano nowe programy, które pokazują niegodziwości przeciwników politycznych PiS i jego akolitów. Czas goni, bo już w październiku czekają nas wybory parlamentarne.
– Tylko prawda może nas uratować! – krzyczą politycy obozu rządzącego. Nie zasypiają więc gruszek w popiele i robią, co mogą, by przekonać wyborców, że mają monopol na prawdę. Prym wiedzie „Reset” nadawany w TVP1. Są też takie programy jak m.in. „Jak oni kłamią” oraz „Fakty czy kłamstwa” – tytuły mówią same za siebie. Słowo „kłamstwo”jest odmieniane nieustannie.
Wszystkie programy informacyjne i publicystyczne TVP są mocno nacechowane
propagandą i manipulacją. Ale szefostwo anten i ich polityczni promotorzy uznali, że„strzeżonego pan Bóg strzeże” i wzbogacili ofertę programową. Takie programy jak„Reset”, „Jak oni kłamią”, „Fakty czy kłamstwa” mocno dyskredytują tych, którzy mogliby zagrozić „morale” PiS-owskiego elektoratu. Pokazują, że Donald Tusk to najgorszy wróg Polski i Polaków, a TVN, czyli „medialna tuba opozycji” to fabryka fake newsów. A na deser są jeszcze np. „Resortowe dzieci”, czyli znany już od dłuższego czasu serial„dokumentalny” naczelnej lustratorki Doroty Kani, szefowej orlenowskich mediów Polska Press. Kania pokazuje powiązania świata mediów, biznesu, służb i polityki ze strukturami PRL oraz dawnymi służbami specjalnymi. Gdyby ulec przekazowi płynącemu z tych programów, chciałoby się dać rządzić PiS „do końca świata, a nawet jeszcze jeden dzień dłużej”… Cały artykuł na łamach tygodnika.