Za PRL mieli się jak pączki w maśle. Czas posrebrzył im skronie, ale zapał do działania pozostał. Andrzej Rosiewicz, Jan Pietrzak i Marcin Wolski przeszli na „właściwą” stronę mocy i brylują w jedynie słusznych mediach, wyrzekając przy tym na tych, którzy są przeciwni miłościwie panującym. Władza takie postawy docenia. Trzech muszkieterów prawicy możemy regularnie podziwiać m.in. w TVP.
Andrzej Rosiewicz śpiewał niedawno swe dawne przeboje podczas jubileuszowej gali w Teatrze Wielkim w Warszawie z okazji 70-lecia Telewizji Polskiej. Pietrzaka prezydent Andrzej Duda uhonorował 11 listopada br. Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi dla Rzeczypospolitej oraz za osiągnięcia w twórczości artystycznej i kształtowanie postaw patriotycznych”. 22 lipca tego roku prezydent RP wystosował list do Marcina Wolskiego z okazji 75 urodzin, wychwalając jego kunszt literacki i satyryczny.
Każdy z tych trzech artystów jest mocno związany z polityką i z TVP. Lubią też udzielać się w innych mediach prawicowych. Jak lwy bronią ojczyzny, Kościoła i PiS-u. Poświęcili im swoje liczne talenty artystyczne… Cały tekst na łamach tygodnika.