Polska jest jedynym krajem na świecie, gdzie dyrektorzy szpitali wierzą w religijne gusła.
Agnieszka Chrobak, dyrektorka Szpitala Specjalistycznego im. A. Falkiewicza we Wrocławiu, to oddana córa Jezusa Chrystusa. Gdy w grudniu 2021 r. obejmowała rządy w szpitalu, personel i pacjenci nie byli świadomi, że placówkę czeka rewolucja. Chrobak nie jest lekarzem, ale inżynierem biotechnologiem i instruktorem metody Rötzera, czyli naturalnego planowania rodziny, którą zaleca Kościół kat. Okazuje się jednak, że nawet najdokładniejsza obserwacja temperatury ciała i wydzieliny śluzowej wytwarzanej przez gruczoły szyjki macicy może nie wystarczyć do szczęśliwego zapłodnienia. Wtedy pozostaje tylko liczyć na pomoc niebios.
Jak zapładnia babcia Jezusa
„Jesteśmy wierzący, w naszym małżeństwie żyjemy w rytmie płodności i wiemy, że to Pan Bóg decyduje ostatecznie o darze życia, a mimo to trudno nam było przyjąć, że nie będziemy mieli już dziecka. W końcu pogodziliśmy się, tak jak godzi się z chorobą. Wtedy usłyszałam od znajomych przypomnienie, by modlić się do św. Anny. Wkrótce w jej sanktuarium pogadałam z nią o moim pragnieniu jak kobieta z kobietą. I wtedy pojawił się Piotruś” – mówiła pani dyrektor Chrobak w rozmowie z katolickim portalem Idziemy.pl Ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia nie finansuje jeszcze pielgrzymek do sanktuarium matki Maryi, czyli babci Jezusa na Górze św. Anny, a opolscy franciszkanie raczej nie oddaliby świętej figurki, więc dyrektorka Chrobak wpadła na pomysł, by leczyć niepłodne kobiety tanim zamiennikiem. Do szpitalnej kaplicy sprowadziła relikwie rodziny Ulmów, które dołączyły do szczątków księdza Popiełuszki… Cały artykuł na łamach tygodnika.