Na Wielkanoc w 2026 r. stanie się coś wielkiego. Być może powróci Jezus – twierdzi Amerykanin Chris Bledsoe, upadły biznesmen i wizjoner kontaktujący się z tajemniczą świetlistą Panią. Coś podobnego zapowiadał też przez laty były gwiazdor Polsatu Robert Bernatowicz.
Jeżeli planujecie huczne obchody Wielkanocy w 2025 r., to dobrze, bo za rok może powrócić Jezus i dojdzie do armagedonu – uprzedza Chris Bledsoe. Powiedział to wprost w internetowym talk show „Shawn Ryan Show”. W 2026 r., na Wielkanoc, dojdzie do pewnego wydarzenia, po którym nic nie będzie takie samo. Bledsoe napisał też o tym w książce, której tytuł w przełożeniu na polski brzmi „UFO Boga”. Jest on bowiem nowoczesnym typem wizjonera, który łączy tradycyjne wątki, znane z objawień maryjnych, z tematyką kontaktu z kosmitami.
Tajemnicza Pani
Bledsoe, który był swego czasu dobrze prosperują- cym biznesmenem, podczas leśnej wyprawy miał doświadczyć bliskiego spotkania z niezidentyfikowanymi obiektami. Od 2012 r. spotyka z kolei postać, którą nazywa Panią. Ona przekazuje mu różne orędzia dla ludzkości. „Kiedy Regulus pojawi się rankiem przed oczami Sfinksa, nowa wiedza spłynie na świat. Nie wiedziałem, jak to rozumieć, ale doszedłem do wniosku, że w okolicach Wielkanocy 2026 r. stanie się coś, co zakończy istnienie starego świata i rozpocznie nową erę” – pisał o przekazanym mu proroctwie... Cały artykuł Michała Kostura o końcu "wielkanocnych jaj" na łamach tygodnika.