Leżące nieopodal Częstochowy niewielkie Truskolasy, to miejscowość kojarzona dzisiaj z piłkarzem, trenerem i selekcjonerem kadry polskiej reprezentacji Jerzym Brzęczkiem oraz reprezentantem Polski w piłce nożnej Jakubem Błaszczykowskim. Przed II wojną światową zasłynęły zaś z niezwykłej profanacji miejscowego kościoła. W imię walki z Żydami.
W poniedziałkowy ranek 27 stycznia 1936 r. wybuchła w Truskolasach wieść, że do miejscowego drewnianego kościoła im. św. Mikołaja włamali się nieznani sprawcy, którzy skradli pieniądze i dokonali profanacji świątyni, niszcząc główny ołtarz ze „słynącym z cudów” (m.in. podczas wojen szwedzkich) obrazem Matki Boskiej Truskolaskiej!
Profanacja
„Metalowa korona Matki Boskiej została oderwana i złamana leży porzucona na ołtarzu, natomiast przedstawiające większą wartość korale, wiszą na obrazie nienaruszone” – pisał „Goniec Częstochowski” sugerując, jakoby głównym celem „zbrodniarza” nie było wzbogacenie się, a profanacja.
(…) 1 lutego 1936 r. prawda wyszła na jaw. Okazało się, że sprawcami kradzieży i profanacji w kościele nie byli Żydzi, ale… sympatyk Stronnictwa Narodowego 27-letni Walenty Młynarczyk. Co ciekawe, był on bratem Józefa Młynarczyka, kościelnego i zarazem stróża nocnego oraz członka SN. W 1934 r. Walenty, w zastępstwie Józefa, pełnił przez pewien czas funkcję kościelnego. Bracia mieszkali razem... Cały tekst na łamach tygodnika.