STEFAN PŁONICKI

Kochamy być „dziesiątą potęgą”, „drugą Japonią”, Kuwejtem i krajem z rządem, któremu Pan Bóg błogosławi.
Temat seksualnego wykorzystywania dzieci i młodzieży przez ludzi Kościoła katolickiego jest niezwykle żywy w polskim
Chcecie się, pisowcy, bawić w skojarzenia fatalnych dat? No to będziecie mieli atomowego prezydenta! Gdy
Rząd zrekonstruowany, ale koalicja będzie trzeszczeć. Najbardziej przez Szymona Hołowni. Tylko na moment uwagę opinii
Oj, oj, dzieje się. Słynny z wąsów i licznych internetowych memów Maciej Świrski został odwołany
Wbrew szumnym zapowiedziom premiera Tuska z kampanii wyborczej 2023 r.,jedyne głowy, które dotychczas z hukiem
Czemu służą cuda? Mają przekonać niedowiarków, że bóg istnieje. Pewien chłopiec urodził się w bardzo
Po tym, jak media doniosły o księdzu spod Tarczyna, który miał potraktować wiernego siekierą, a
Bierze w obronę rozwodników, rozprawia się z pazernymi księżmi, nie zostawia suchej nitki na biskupach,
Demokratyczny rząd będzie słabł, aż w końcu władza wpadnie w ręce skrajnej prawicy. Przed 1
Pedofilia w Kościele katolickim budzi niezwykłe emocje. Ze względu na podłość i skalę tego procederu,
Grzegorz Braun znowu znalazł się w centrum uwagi. Prokuratura IPN wszczęła śledztwo, po tym jak
Hiszpania detronizuje Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata ze Świebodzina. Pod Madrytem powstaje gigantyczna figura Chrystusa, która
Już niebawem Andrzej Duda uwolni nas od ciężaru swojej obecności w życiu publicznym. Bez wątpienia
Od wielu lat polscy biskupi nie poczuwają się do obowiązku wypłacania dzieciom i młodzieży, ofiarom
Czy pamiętacie jeszcze, dlaczego odsunęliśmy PiS od władzy? Jeszcze niecałe dwa lata temu Marcin Kierwiński
W środę 2 lipca do krainy wiecznych łowów odszedł kształcony w Rzymie doktor teologii ksiądz
Grzegorz Braun i jego formacja wzywają biznesmenów i duchownych doinwestowania w Gietrzwałdzie. Chcą, żeby lokalna
Karol Nawrocki intensywnie przygotowuje się do ostrej politycznej i legislacyjnej ofensywy za niespełna miesiąc, zaraz
Typ spod ciemnej gwiazdy na prezydenckim stołku to nie tylko dalszy rozkład struktur demokratycznego państwa,
Politycy kolejny raz przekonują, że oszczędzać nie warto. Magdalena Biejat chce podatku katastralnego; ministra Pełczyńska-Nałęcz
W czasie, gdy obóz rządowy ugrzązł w swarach, Jarosław Kaczyński rozpoczął kampanię przed wyborami parlamentarnymi
W listopadzie 2018 r. Wojciech Sadurski, konstytucjonalista, profesor Wydziału Prawa Uniwersytetu w Sydney i Centrum
Od wielu lat polscy biskupi nie poczuwają się do konieczności wypłacania dzieciom i młodzieży –
Gnijące zęby, przetoka okołoodbytowa, pchły, kleszcze. Wegetacja w ciasnym i brudnym kojcu oraz nieustający ból.
Od ponad trzech dekad władze Izraela usiłowały namówić Stany Zjednoczone do wojny: Iran jest miesiące,
Ulokowanie w Pałacu Prezydenckim oszusta, sutenera, stadionowego chuligana i kumpla nazistowskich kryminalistów to naturalny proces
Koalicja rządowa staje przed pierwszym poważnym testem. Czy rzeczywiście twardo przeciwstawi się radykalnej prawicy, jak
Każdy sukces ma ponoć swoich rodziców. Za wypłynięciem Grzegorza Brauna na szerokie wody polityki stoją
Wotum zaufania uzyskane. Teraz przed liderem obozu demokratycznego wyzwanie w postaci przygotowania rządu i koalicji
Siódmego dnia wielkiego aktu tworzenia, po dosyć wyczerpującym procesie budowy nadspodziewanie rozległego wszechświata, Pan Bóg
W kampanii wyborczej kandydaci Lewicy walczący o Pałac Prezydencki w sposób zupełnie niezrozumiały dla większości
Wszystkie wybory prezydenckie dowodzą, że Polacy wierzą tylko w to, w co chcą wierzyć. Karolowi
Nie opadają emocje po drugiej turze wyborów prezydenckich. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości pokonał kandydata Platformy
Mniejsi koalicjanci najwyraźniej nie zrozumieli, co się wokół nich dzieje. Ciągną obóz demokratyczny ku niechybnej
Wychowywałam się 20 km od przejścia granicznego z Ukrainą. Wiem, dlaczego młodzi ludzie na Lubelszczyźnie
Wbrew temu co opowiadał Trzaskowski, polskie kompleksy są kosmiczne. Każda władza zawsze mocno stąpała po
Chrześcijanin może z czystym sumieniem głosować tylko na kandydata, który nie deklaruje sprzeciwu wobec prawa
1 czerwca większość z nas poszła do lokali wyborczych i w drugiej turze zadecydowała, kto
Czeka nas okres chaosu i wielkiego natężenia konfliktu politycznego. Narodowo-katolicka prawica zyskała mocny atut, optymizm
Witamy w kraju, w którym Dzień Dziecka obchodzi się do pięćdziesiątki. Dzieci w Polsce wciąż
Nie wiemy, kto wygra wybory prezydenckie, ale możemy przewidzieć, jak będzie wyglądała Polska, gdyby najważniejszy
W najbliższą niedzielę zdecydujemy, kto zasiądzie w Pałacu Prezydenckim. W rywalizacji pozostali Rafał Trzaskowski, reprezentujący
Tak więc stajemy przed definitywnym wyborem. Za 72 godziny (licząc od chwili, kiedy nasz tygodnik
Gdyby Nawrocki przejął więcej mieszkań, wygrałby w I turze. Marszałek Hołownia mógł wyznaczyć termin wyborów
Ponad połowa Polaków przeżyła szok w powyborczą noc z niedzieli na poniedziałek. Przynajmniej taką mam
Zimą 2014 r. biskup Robert Prevost, przyszły papież Leon XIV, był już biskupem.Sakra jeszcze szerzej
Polski episkopat zabrał się za szkolenia swojej kadry w zakresie ochrony dzieci i młodzieży przed
Czy konklawe (łac. concludo, od cum clavis, zamknięcie pod kluczem), podczas którego kardynałowie wybrali następcę
Opiekunowie osób niepełnosprawnych stracili prawo do leczenia i ubezpieczenia społecznego, a na deser muszą zwracać

KLIKNIJ I KUP

TYGODNIK FAKTY PO MITACH
31 lipca 2025

Narodowa manna z nieba

Kochamy być „dziesiątą potęgą”, „drugą Japonią”, Kuwejtem i krajem z rządem, któremu Pan Bóg błogosławi.

 

Polska Ludowa miała wielkie plany, wielkie długi i jeszcze większe aspiracje. W tym nadmiarze ambicji węgiel był koroną. Czarne złoto, fundament przemysłowego imperium, które – jak przekonywała propaganda – lokowało nas wśród dziesięciu największych potęg przemysłowych świata.

Szynka z kryla

Codzienne transmisje z kopalń, kroniki filmowe, w których fedrowany na przodkach urobek okraszano triumfalną muzyką i dźwiękiem palników, nie pozostawiały złudzeń. Zostaliśmy narodem górników. I to nie byle jakich, tylko takich, co „kopią dla ojczyzny”. Polska węgla miała tyle, że mogłaby się w nim „kąpać”. Eksport szedł szerokim strumieniem – do krajów bratnich, do tych trochę mniej bratnich, a nawet do tych, które PRL uznawała za imperialistyczne; ale za to płacące dolarami.

Problem w tym, że ten węgiel, chociaż kopany na potęgę, coraz bardziej przypominał gruz.Koszty rosły, wydajność spadała, a górników trzeba było karmić nie tylko nadzieją, ale i mięsem. A z mięsem był problem. Bo go nie było. Trzeba było wyszukać coś innego. I tak właśnie pojawił się kryl.

Nie wiedzieliście, że Polska miała ambicję wykarmienia świata morskimi skorupiakami z Antarktyki? Nie szkodzi, PRL wiedziała za Was. Władza, widząc, że ludzie wolą stać w kolejkach po szynkę niż po węgiel, postanowiła, że trzeba im dać coś zdrowszego, coś nowoczesnego, coś pełnego kwasów omega, selenu, witamin A, E, D, jodu i rybiego zapachu. I znalazła to wszystko w krylu. Tyle że nie w Bałtyku, tylko w okolicach Falklandów, co samo w sobie już było sukcesem polskiej floty dalekomorskiej.

Od tej pory kryl zaczął żyć własnym, propagandowym życiem. Pojawił się w gazetach, na plakatach, w audycjach radiowych i faszerowanych nim mortadelach. Kryl był odpowiedzią PRL na głód. Przyszłością mięsa. Synonimem samowystarczalności żywieniowej. Bo kto potrzebuje szynki, kiedy ma pastę krylową w tubce? Kto potrzebuje mielonki, gdy może mieć rybny wypełniacz w szarej kiełbasie? I kto potrzebuje smaku, skoro może być przepełniony dumą z ojczyzny?

Naród nie dał się nabrać. Zielonkawa barwa, brunatna tekstura i zapach morskiej porażki sprawiły, że kryl stał się kulinarnym kabaretem. Ale propaganda nie zrażała się.Pokazywała naukowców w fartuchach, którzy udawali, że analizują skorupiaki. Kręcono programy o zaletach krylowych zup. Nadawano reportaże o wyższości kryla nad schabowym. I choć ludzie woleli stać po schab, władza wiedziała lepiej. Wiedziała, że jeśli się czegoś nie da zjeść, to przynajmniej można się tym pochwalić… Cały artykuł Stefana Płonickiego o tym "jak lubimy wierzyć w bajki" na łamach tygodnika.