Ukarany przez sąd kościelny, m.in. za uprawianie seksu oralnego z nastolatkami, ks.Tomasz W. z Bielska-Białej ponownie pracuje z młodzieżą. Kuria nie widzi w tym problemu.
Ksiądz Tomasz kilka lat temu zajmował się grupą młodzieży oazowej. Upatrzył sobie wówczas dwie nastolatki, które zaczął wykorzystywać seksualnie.(…) Po odbyciu kary kanonicznej ksiądz W. został wikariuszem w jednej z parafii w Oświęcimiu, by następnie zostać przeniesiony do małej miejscowości na Podbeskidziu.Zapytany o sprawę ks. Mateusz Kierczak, dyrektor centrum informacyjno-medialnego diecezji bielsko-żywieckiej, oświadczył:
„Mając na uwadze dobro wiernych, zwłaszcza niepełnoletnich [ks. Tomasz W.] został poddany ocenie prawnej i psychologicznej. Ustanowiony kurator cały czas monitorował wypełnianie wyroku przez ks. Tomasza oraz był w ciągłym kontakcie z jego przełożonymi, a także z psychologami”. Ks. Kierczak zapewnił, że zanim powierzono ks. Tomaszowi nowe obowiązki duszpasterskie, zasięgnięto opinii psychologów, m.in. w kwestii jego potencjalnego zagrożenia dla młodych osób, szczególnie nieletnich. „W sumie posiada trzy takie opinie. Wszystkie były korzystne dla ks. Tomasza. Wprost wynikało z nich, że niema w nim tendencji do czynów przestępczych z osobami niepełnoletnimi. Opinia psychologa z terapii nie zabraniała podjęcia pracy w parafii przez ks. Tomasza, także wśród dzieci” – dodał ks. Kierczak… Cały tekst na łamach tygodnika.