Politykom Zjednoczonej Sitwy bardzo nie spodobały się decyzje kadrowe nowego kierownictwa MON. W sumie, nie powinno nas to dziwić.
Stanowiska stracili zaufani oficerowie Mariusza Błaszczaka i Antoniego Macierewicza: dowódca 18. Stołecznej Brygady Obrony Terytorialnej płk Marek Pietrzak, komendanci Żandarmerii Wojskowej gen. Tomasz Połuch i gen. Robert Jędrychowski, szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji gen. Mirosław Bryś oraz szef Inspektoratu Kontroli Wojskowej gen. Krzysztof Radomski.
„Przykro obserwować gwałtowne ruchy na najwyższych stanowiskach w wojsku. (…) Solidną armię można budować tylko na fundamencie apolityczności. Jeżeli jednak wprowadza się swoich ludzi, to przyszłość naszego wojska należy rozpatrywać w czarnych barwach. Zwłaszcza że ci, których w ostatnim czasie zdymisjonowano, to byli właśnie apolityczni, oddani służbie patrioci i oficerowie” – biadolił w rozmowie z pisowskim portalem Niezależna poseł PiS Michał Jach, były szef Komisji Obrony Narodowej… Cały artykuł na łamach tygodnika.